I znowu zostaję na jakiś czas ''sam''.Nie wiem jak przeżyję te 3 dni.Najlepiej byłoby zasnąć i obudzić się dopiero w środę wieczorem.
Już tęsknię i czuję,że jutro będzie ciężki dzień.
Długi weekend (jak wszystkie inne wolne dni) minął bardzo szybko i bardzo przyjemnie.Dziękuję za piątek,sobotę i noc x) Za mile spędzony czas,rozmowę na pomoście i za Twój uśmiech.
A zdjęcie jest z pamiętnego 10 kwietnia kiedy to chciałem sobie pograć ale jak to w życiu bywa coż innego musiało się wydarzyć.
Kocham Cię :*
Dam radę!