Kolejny raz, znów kolejna kłótnia...
Po raz kolejny padło zbyt dużo niepotrzebnych słów. I nie wiem jaki według Ciebie to ma sens, ale dostrzeż to, że nie mogę już tego znieść.
Za każdym razem mnie przepraszasz..teraz tłumaczysz się, mówiąc że przesadziłeś z alko.
Ja po prostu chcę, żebyś obiecał mi..
..obiecał, że juz nigdy nie zachowasz się jak 'palant'.!
Bo słowo "przepraszam" wypowiadane z Twoich ust zaczyna brzmieć..tak cholernie pusto ...