nie, nie zabijecie mnie misie, prawda? :)
czas oddzielić przeszłość grubą kreską, zacząć oddychać na nowo.
mam swoje słońce, ciepło i radość.. i co jakiś czas nadmorski piasek w butach.
na chwilę obecną więcej mi nie potrzeba. może oprócz Twych ramion, do których wciąż mi tęskno. zatem dajcie mi już lipiec..
zanurze dłonie w Twoich lokach i poczuje smak tych słodkich ust.