Nie wiem czy to bezkonstruktywny dzień, ale jak na nic-nie-robienie to wiele się już zdarzyło.
Powinnam być bardziej niespokojna, jednak czuje sie jakoś turbo dziwnie.
Nie bede się upierać przy tym, żeby skończyć studia dokładnie na tej uczleni. Jesli nie będą mnie chcieli to ja nie będę sama wchodzić im do tyłków.
Tyle tylko, że póki co jeszcze stawiam się na te pierwsze terminy.
Ostatecznie poradzę sobie bez mgr przed nazwiskiem.
Zrezygnowana,
Zła i
Zmęczona.
Trzy Zet.
Mam dosc wszystkiego i jeśli to się szybko nie skończy to stanę się skurwysynem większym niż jestem do tej pory.
Btw. Podaje Serce na dłoni. Dosłownie. Mądrzy ludzie nie wykorzystają..
Ci bez wartości, zasad i z rozmumem gołębia wyssą wszystko do reszty.
Słuchamy: Cat Power