Jak minął wam Sylwester? Bo mi super! Było wystrzałowo.Miałam nawet goscia a tym gosciem był Wierzbik Do 24:00 ogladałyśmy filmy i jadłyśmy a potem wymarsz jak co roku na rynek.Tam obejrzałyśmy fajerwerki,potańczyłyśmy (wierzbik
) ogółem super! Gdy wróciłyśmy do domu nie bedę opowiadac co robiłyśmy ale potem poszłyśmy spać.Najlepsze było śpiewanie kolędy "Bóg się rodzi"
Teoretycznie usnęłyśmy o 02:00,ale to teoretycznie.Jak spałysmy ze 4 godziny w nocy to dużo.A tu już obudziłyśmy się przed 07:00.Super było. Szkoda,że już po Sylwestre! ale nic nie trwa wiecznie.
Jaki dla mnie byl rok 2010? Mogę powiedzieć,że nie był taki zły a nawet,że dość udany.
Przywitałam już rok 2011.Mam nadzieję,że będzie on udanym rokiem.
Opisałabym Sylwester już wczoraj,ale nie byłam w stanie.Nie dlatego,że byłam pijana broń Boże! Ale od niewystapia nie dałam po prostu rady Ale za to dziś opisałam i też się świat nie zawalił.
Pozdrowienia dla wszystkich i życzę wam Szcześliwego Nowego Roku 2011
Tylko obserwowani przez użytkownika daxi
mogą komentować na tym fotoblogu.