Jak wiele osób wie, Alexy juz ze mną nie mieszka od dłuższego czasu.
Jego pokuj zajął mój brat, którego wszedzie pełno.
Chodź pracuje jak ja i uczy się to jednak i tak za mało dla niego zajecia.
Często zastanawiam się skąd on tyle bierze tej energii.
Dziś ide na zajęcia, tak juz dawno na nich byłem ze pewnie mam zaległości także..
Trzymajcie kciuki bym dziś nie miał mocy żółwia, zcazy bym nie był wolny jak żółw i zdążył na wykłady tak ogólnie.
"Taniec w szaleństwie i pocałunek, działający jak afrodyzjak,
Ukryty diabeł i anioł wychodzą na jaw wśród cieni, unosząc się na powierzchni wody.
Rośnij do nieba, do przyszłości, której pragnę w mych wiecznych grzechach i snach,
Na ukończonych skrzydłach leć w odległe miejsce
I w ogrodzie innego świata rozwiń się przede mną.
Kwitnij w pysze, piękna Angeliko."