No to weekend wpisów do indeksu się zaczął...
Z jednej strony fajnie. :P ale z drugiej nie, bo co za tym idzie trzeba się będzie wykazywać wiedzą... hmm? Ale tutaj należy zadać sobie pytanie, czy ma się czym wykazywać? Dzisiaj się popisałam... Nie pamiętałam nic z tego, czego się uczyłam i nawet dzisiaj od rana powtarzałam... Ale liczy się efekt końcowy. ;P I ku zaskoczeniu mojej Siostry może nadal będę w stanie utrzymywać się sama, nie będzie mi do tego potrzebny facet... ;) I dziecka na całe szczęście mojego też nie będzie i tej kolejnej rzecz też nie. :P Dobrze, że chociaż we wrzesińskim internacie nie jesteś zaprzyjaźniona z alkoholem. :P
A jutro się BAWIMY ! ;D
szkoda, że jak narazie tylko jeden pewny powód do opijania jest... Ale z drugiej strony zawsze można zrobić druga popijawę... Tylko czy będzie z kim? ;P
No to idę jeszcze pograć w LITERAKI, a później zabieram się za psychiczne przygotowanie do myśli wstania o 4:30... ;D
"Czasami jest mi właśnie tak
że siebie mi najbardziej brak
Jak chodzi o nic to o WSZYSTKO
nic nie mów, nie mów i bądź blisko.."
;**
jestem MĄDROWATA !
zadowolony?
;**