eeee... zbliża się weekend.. nareszcie !
Mam już dość tego tyg ;p za dużo zaliczania, nauki i obowiązków.
Kuń ma sie dobrze.. rany już się zarastaja. Nareszcie..
Zaczynamy już jakos wyglądać .. ;p
jutro na odstresowanie na troszkę do bestu .. szkoda tylko, że piekny nie idzie ...
w sobotę trening, a w niedziele terenik z Werką :))) w koncu zobaczę ta paszteciarę ;p
Kocham ją całym sercem ;p
Lecę się uczyć... bo jutro ostatni dzień tego okropnego tyg...