Zoł <3
ehh... kocham to zdjęcie <3
i to spojrzenie pełne miłości ;]
słodkie stworzonko =)
Niedziele spędziłam na Rudzie u Izabelli <3 <serio nie było łatwo schować tego badyla za moimi plecami xD> ale na szczęście wszystko wyszło tak jak zaplanowałyśmy =)
Kochane moje =D serio zaczynam się bać moich urodzin xDD haha.... nie wiem czego się spodziewać...
Ale i tak bezbłędna była Kasiunia xD atakująca filarek obok furtki xd ani ja ani Iza nie rozumiałyśmy jej podejścia tak agresywnego w stosunku do biednego słupka xD dobrze że sie nie przewalił xD
nie chciałabym doświadczyć takiego kopniaka xD
___
dzisiejszy dzień też był muah <3
caaaaaaały z Matt'em <3
Dziękuję Ci kochanie za fensza <3
ale szczerze mówiąc, nie musiałeś pociskać takiego kita xD hahaha....
więcej nie chce mi się pisać xD
jeszcze tutaj się odezwę....
papa =***
".....kiedyś powiedziałeś mi... że gdybyś miał skrzydła już nigdy byś nie upadł,
byłbyś wolny. Ciebie już nie poznaję...
lecz nadal nie straciłam nadziei...."