Heej!
Tu Monika-nowa adminka.^^
Link do mojego fbl: sleepanddream.fbl.pl
Teraz oprócz Eweliny będę też Ja tu robiła wpisy i dodawała opisy.
Mam nadzieję że się spodobają.;)
Klikajcie "Fajne" i piszcie w komentarzach który opis wam się najbradziej spodobał :)
O miłości:
Od zawsze szukałam ramion mężczyzny, w których mogłabym się schować, mając gorszy dzień. Zawsze chciałam czuć się bezpiecznie. Nie pytaj więc jak się czuję dzisiaj. Jeszcze go nie znalazłam.
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
Popełniłam wiele błędów, wiem. Ale dzięki nim nauczyłam się, że życie nie jest takie proste i trzeba nauczyć się walczyć z każdą przeciwnością losu. Być silnym, nie poddawać się. Tylko wstać i walczyć o to by było nam jak najlepiej. Walczyć o swoje szczęście.
Bo najpiękniejsze oczy to te w których widzisz miłość.. miłość, którą On obdarza Cię każdego dnia. W tych oczach jesteś z dnia na dzień piękniejsza. Tylko w tych oczach widzisz szczęście, a bez niego, nie istniejesz.
Przyszedł do Niej. W rękach trzymał gorącą herbatę i śniadanie.
-Jak się czujesz? Mam nadzieję, że lepiej niż wyglądasz, bo jest tragedia.-posłał Jej niepewny uśmiech i odgarnął kosmyk włosów zasłaniający policzek delikatnie dotykając Jej twarzy.
Przysunął się odrobinę bliżej, zaczął wodzić opuszkami palców po konturach jej przedramienia. Cała drżała-była pewna, że to zauważy. -Mam przestać? Upewnił się, bo zamknęła powieki. -Nie. Odparła, nie otwierając oczu. -Nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuję, gdy tak robisz. Po cichu westchnęła.
Wielu facetów mi się podoba. Kilkunastu mnie kręci. Na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość, a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. Jednak kochać, mogę tylko tego jednego. i nie wiedzieć czemu, ale padło na Ciebie.
Nie wiesz jak zachowuję się gdy tak ogromnie za Tobą tęsknię. Potrzebując Twoich słów wymyślam sobie je w głowie i otulam się do snu.
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zrozumiała że, to ten jedyny. Że, to właśnie na niego czekała.
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
By: Monika