przepraszam, ze dlugo nie dodawalam, ale nie mialam kompa :) teraz bede nadrabiala miski :*
dzis troche rapu :)
Mieliśmy być poważni,
Na sercu kamień, z ust cisza
i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań
Ty to tylko przeszłość.
Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć,
nie ma szans, by to mogło się zmienić...
Nie widzisz nic, kiedy tak patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu
Położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej.
Kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę.
Gdy cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia.
On już nie był tym kim wcześniej - usłyszał, zamilkł, usiadł.
Zranić musiał jakoś, prawdy szuka światło.
Zanim miasto poszło spać, on płacił łzami na głos.
Jej oczy, oddech dawał mu natchnienie.
I nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej.
Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból, to piękne,
bunt przeciwko światu i całej reszcie.
Poznał jej wnętrze już u boku stanął razem w szyku
nie ... nawet jeżeli ich pozbawią marzeń
Zobaczył, że dla niego świat ten nie ma granic
ale ona nie da rady wciąż tak walczyć z wiatrakami.
I coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik,
Nie pozwala dojść do siebie, kwiaty zeschły,
A my - wśród łez sami.
Zrozumiał musi wrócić, walczyć teraz o nią,
Obiecał, że nie będzie łez już nigdy, szczęście zwróci znów im!
Rudaa :)