Piszcie , co o tym myślicie!
Bardzo dziękuję autorce tego opowiadania za wysłanie go do nas!
Pamietasz jak to sie zaczeło . jak pierwszy do mnie napisałes .
pierwsza nasza rozmowa , pierwsze spotkanie . Ja to wszystko
pamietam . Pamietam jak mnie pierwszy raz pocałowałes,
przytuliłes , złapałes za reke. pamietam kazda twoja wiadomosc
. Kazde twoje słowo , kazdy usmiech i kazda łze. Pamietam
chwile szczescia i chwile smutku . Brakuje mi Ciebie . Tak
bardzo brakuje . To było dla mnie jak sen . Ja zwykła
szara dziewczyna zakochałam sie w kims takim jak ty-facecie
przystojnym dobrze zbudowanym kolesiu , ktory mogł miec
kazda . Ale ty wybrałes mnie . Mowiłes ze na mnie czekałes ,
nie poznałes nikogo takiego jak ja , a ja czułam sie wtedy
wyjatkowo. Trwało to dwa lata . nasze wspolne wyjazdy nad
morze , wyjscia do kina , spacery . kazda moja kolezanka mi
Ciebie zazdroscila gdy widziala nas razem . rodzice
zaakceptowali ciebie choć byłes duzo starszy ode mnie . ale
widzieli ze cie kocham . Ty nic nie mowiles o swojej rodzinie , ja
nie nalegałam . wszystko było jak w bajce . do czasu . zaczełes
znikac na kilka dni , byłes tajemniczy . wczesniej nie mielismy
tajemnic przed soba . i dlatego zaczeło sie cos psuć po miedzy
nami . ciagłe kłotnie , ciche dni . Az pewnego dnia powiedziałes
mi cos czego nigdy bym sie nie spodziewała . Ze masz zone i
dziecko . że roztałes sie z nia ale uświadomiłes sobie ze
kochasz ja i dziecko i chcesz wrocic do nich . Bylam w szoku ,
nie wierzyłam w to . pokazałes mi wasze zdjecia . Wy tacy
szczesliwi . Tłumaczyłes sie , ja nie chciałam słuchac . nie
interesowało mnie to dlaczego roztałes sie z nia , dlaczego
zostawiłes syna . Odeszłam od Ciebie , nie chciałam cie znac .
minoł miesiac od naszego rozstania . ja bardzo cierpiałam . przez
kilka dni miałam poranne mdłosci , myslałam ze to przez to
roztanie ten smutek ktory towarzyszył mi kazdego dnia . Ale sie
myliłam . Zorientowałam sie ze okres mi sie spóznia . Zrobiłam test
ciazowy wynik był pozytywny dwie kreski . Jestem w ciazy .
świat zawalił mi sie podwójnie , straciłam ukochanego i na
dodatek jestem z nim w ciazy . Pamietam ze bałam sie
powiedziec o tym rodzicom ale oni to zaakceptowali . cieszyli
sie ze beda mieli wnuka . chciałam ci o tym powiedziec ale
bałam sie twojej reakcji . przeciez miałes juz jedno dziecko .
pieknego syna ktory był do ciebie bardzo podobny . i tak przez 9
miesiecy chciałam ci powiedziec ze bedziemy mieli coreczke .
ale nie odwazyłam sie . przyszedł czas porodu było ciezko ale
dałam rade . bo przeciesz byłam silna dziewczynka jak to ty
zawsze mowiłes . Dwa miesiace temu urodziłam zdrowa piekna
corkę Michaline . Dałam jej tak na imie po tobie . Ona jedna mi
została . Ona i wspomnienia ktore mam ciagle w mojej głowie .
Chce zebys wiedział ze bardzo tesknie , ale nauczyłam sie zyc
bez ciebie . Mam dla kogo . kocham ja tak bardzo jak ciebie a
nawet bardziej bo wiem ze ona mnie nigdy nie zostawi tak jak ty
to zrobiłes . Moze kiedys ci powiem o jej istnieniu ale jeszcze ne
teraz . najpierw musze zapomnie o naszym uczuciu o tym co
nas łaczyło .