Mam dla Was opowiadanie od jednej z czytelniczek, która niestety się nie podpisała .;/
Ale w każdej chwili może napisać na PM swoją nazwę fbl'a i zostanie tu umieszczona ! ;*
bardzo dziękuję, opowiadanie jest świetne ! *.*
Środek nocy. Ona spała w swoim łóżku, dość niespokojnie. On wracał motorem od kolegi. Ona obudziła się przerażona swoim snem. Po chwili usłyszała dźwięk dzwoniącego telefonu. Odebrała, a po chwili latała po pokoju zakładając pierwsze lepsze ciuchy. Zbiegła po schodach, otworzyła frontowe drzwi i wsiadła do srebnego audi jego brata. Przez całą drogę siedziała niespokojnie, a po policzkach płynęły łzy. Mimo, że nie byli razem od roku to bardzo sie przejęła. W tej chwili nic nie miało dla niej znaczenia, oprócz jego. Gdy auto zaparkowało przed szpitalem, wybiegła z niego i pobiegła do sali w której leżał ukochany. Jego mama siedziała pod salą i płakała. Jak tylko ją zobaczyła wstała i przytuliła się. Po dość długim uścisku usiadły na niewygodnych krzesłach. Po kilku minutach usłyszała, że on jest w stanie krytycznym. Wybuchła płaczem. 3 godziny siedziała przed salą i denerwowała się. W głowie miała milion myśli, obwiniała siiebie za to, że mu wtedy nie wybaczyła. Lekarz przyszedł i oznajmił, że można do niego wchodzić pojedynczo na 2 minuty. Jako pierwszy wszedł jego brat, ale on nie reagował. Druga weszła jego mama. Wyszła cała zapłakana, ponieważ On leciutko uścisnął jej dłoń. Do sali weszła ona. Stanęła nad nim, dłonią dotknęła jego policzka i lekko musnęła jego usta. Położyła ręke obok niego, a on ja chwycił. Otworzył usta i ledwie słyszalnym głosem oznajmił:
-Zawsze Cię kochałem.
Po jego słowach aparatura otaczająca go zaczęła piszczeć. Do sali wbiegli lekarze, a jakaś pielęgniarka wyciągnęła ja na korytarz. Po 2 min z sali wyszedł lekarz. Kazał pielęgniarce przygotować środki uspakające i oznajmił matce, że jej syn odszedł. Ona wybuchła płaczem tak jak jego matka i obie wtuliły się w starszego brata. Nie mogła uwierzyć, że jej ukochany odszedł. Odruchowo spojrzała na telefon i zobaczyła, że ma jedną nieprzeczytana wiadomość. Nadawca:ON ; Treść: "Dłużej tak nie mogę. Nie potrafię bez ciebie żyć. Kocham Cie najmocniej na świecie. Zawsze kochałem i zawsze będe.".
Z jej oczu poleciała samotna łza, to była ostatnia wiadomość, ostatnia wiadomość od niego.