APEL...

Hahah te przygotowania do apelu >.<

A na szczęście nie ma niektórych lekcji i siedzimy sobie na świetlicy słuchając prób.

Arek ma zajebisty głos, ja się boję że tam wybuchnę ze śmiechu xd

Normalnie jak szatan xD

- To idź się lecz, do psychologa!

- To ty nie wiesz, psycholog szkolny się powiesił!

- Jak to?

- Zostawił kartkę, dla ukochanej IC xD

Pani miała świetny pomysł nazoorganizowanie apelu :D

Na religii:

- Napisałam już imię i nazwisko, mogę oddać kartkę?

(Będzie piątka) Hahahahahaa xD

Ja, Kinga, Natalia i Kuba serio chcieliśmy oddawać te kartki xDD

Biologia to i tak była najlepsza :D

Pani dyrektor weszła i zobaczyła, że chłopaki są "niegrzeczni" hahahahahaha xD

- Na przerwie macie do mnie przyjść to sobie pogadamy.

Łukasz i Emila - Pierdolę, nie idziemy xD

Ja - Wypierdalać na dywanik do dyrektorki xd

Hahahahah ta lekcja to była przeee.

MÓJ RYSUNEK JEST NA GAZETCE JEEEEE <3

WCALE MI NIE WYSZEDŁ... Ale niee narzekaaam xD

Myślałam, że w tej szkole będzie gorzej, a jest całkiem spoko.

Miłego dniaaa ^^