"Łapię dobry puls i zarażam nim kumpli,
daje to na full, a my się napijemy wódki."
siemcia:*
śmieszne zdjęcie haha
o 11 poszłam z Klauą do kościoła,
okazało się, że jest jakiś odpust
i msza trwała 2 godziny,
poszłam po podpis i do domu,
próbowałam wyciągnąć Kubę na sesję,
ale oczywiście jak zwykle..
posiedziałam na fejsie
popisałam z kilkoma ludźmi,
około 18 zadzwonił Adi,
przyjechali po mnie z Matim
i poszliśmy do Żabci opowiadać jej historię życia haha
potem chłopacy mnie odprowadzili,
zrobiłam motywację z matmy
i nauczyłam się na jutrzejszy sprawdzian haha
humor mam całkiem dobry
słucham Vixena i podsyłam Werci kawałki
kurde, musze iśc kiedyś spać:(
jeszcze nie jestem spakowana
mam ochotę na kakao
spadam, czesia:*