To Się Nazywa Lansik;-** MoJaAAa

Mojaa..;-***

Myślę że gdyby nie ona to moje życie nie miało by takiego sensu.... Ale jest też jedna osoba która liczy się tak bardzo że tego się nie da określić...Ale już się nie będe rozpisywała.;-))

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rekolekcje to były udane...Tee zakonnice to normalnie takie śmiechowe były że ja nie mogę ;-D Ale jak wracaliśmy to od razu żucam wszystko i zasuwam do Kamili.:-P Ale już więcej się w takie bagno nie wplątam.... Ale ja zawsze pomogę przyjaciułce więc zawsze można na mnie liczyć;-))

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ten tydzień normalnie był super... Wyszłam przedwczoraj z Marcelem na spacer...  Przez pół godziny stałam w jednym miejscu i patrzałam się jak chłopaki w piłke grają bo gumiś junior zaczoł ryczeć że on nigdzie nie idzie...A jak później poszliśmy dalej to zacząą mi uciekać i usiadł na ulicy i powiedział że on nigdzie nie idzie bo ja nie chcem go ganiać. A jak wruciliśmy do domu to się z nim zaczełam się z nim bić;-))

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------