Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia.
Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha..
Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie.
Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie zaczarować.
Nie , Twoje przekleństwa czynią Cię, mężczyzną.
Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach.
Nie kupisz mnie drogimi prezentami.
Zamiast tych banalnych spraw bądź sobą i tylko sobą.
Są takie są momenty, gdy ufa się już tylko Bogu...
Tylko obserwowani przez użytkownika daria13197
mogą komentować na tym fotoblogu.