quo vadis wg Ali xD
był se taki zajebisty lasek z rzymu co sie zwał marek i on sie zakochał w takiej sflaczałej pipie ligi .. i ona go chciała ale jadnak nie w sumie to tak ale bo nie..
no i spierdoliła mu i się schowalła z takim kinkongiem co się zwał ursus wiesz ten od ciagników
a on sie wnerwił i miał oprocz tego takiego zajebiscie inteligentnego kumpla stary ale jary linda go grał to jary ale do tematu i on sie zwał petroniusz zapamiętaj bo to jedyna osoba co miała łeb na karku w tej popieprzonej lekturze
o on ja szukał i znalazł takiego parchatego starucha co mu ja znalazł i powiedział gdzie jest...
a ten polazł z takim jednym niedorozwojem z armi żeby ją zabrać ale ciągnik (czyt. ursus) im wpierdolił...
ale że książka za chuja nie chciała się skończyc to ten zjeb genetyczny marek przeżył,...
i se tam kuźwa z tymi bucami w domku mieszkał
i się na nią napalał.. i wogóle i tam se chciał zostać chrześcijaninem bo ona go inaczej nie chciała..
i se pojechał na taką wyprawe z takiem przypałem neronem...
bo jego żona poppea miała na niego chcice i nie mógł odmówić...
potem neron kazał podpalić rzym bo mu się nudziło i zupa była za słona i biedronki tak chciały...
i marek latał goły po rzymie szukając swojego ukochanego flaka
i padł ale go ktoś tam zeskrobał z ulicy i mu niestety pomogli....
potem neron wpadł na genialny pomysł że trza na kogos zwalić wine no i zawlił na chcrześcijan i mu zajebali flaka...
i zamkneli w takiej piwnicy z jakimis innymi oflunami
a on tam łaził jakby miał hemoroidy i co chwile coś tam wzdychał i chciał ją wydłubac ale się nie dało...
i w końcu ją tam przywiazali do takiego tura i wypuścili na arene ale ciągnik pokonał tura .. i plebs rzymu darował plastusią życie...
i się wyprowarzili...
a petroniusz.. sie naraził neronowi bo próbopwał wydłubać ligię z więzienia (a neron sądził że ona mu bachora do dednięcia doprowadziła)
i wiedział że ten debil każe mu się zabic więc napisał mu wesoły list z ulicy sezamkowej
w którym mu napisał że jest jełopem debilem i że śpiewa jakby na kota nadepnąć .. i potem się pochlastał razem ze swoja Eunice niewolnicą co była tak w nim zakochana że się z posągiem lizała...
a i ten cały parchaty dziadek od marka wydał chrześcijan ale i tak się nawrócił ... bo go tam taki apostoł dopadł ale i tak go ukrzyżowali..
i wogóle potem na koniec szedł se piotr bo chciał spierdalac z rzymu ale zobaczył jezusa i zawrócił..
i na koniec tez go ukrzyżowali ale on tam sie cieszył..
ostatecznie marek i jego flak zamieszkali se razem po chrześcijańsku i pilnował ich ciągnik amen
Ala 17:38:47
pasuje...?
rotfl