zaczelo sie od tego ze bubicz skolowal dobre jaranie i jeszcze biba sie nie zaczela a my prawie spalismy na dworze :P ale jakos dotarlismy i dalej pamietam wszystko przez mgle wiecej fotek u Jeza zapraszam do ogladania heh
a tu fotka z kolezanka gadalilsmy z nia z bortackim pol nocy ale nie pamietam o czym pozdro wojtek i cala ekipa ema ;]