to pałac jakiegoś w ch*j bogatego bankiera. :D
też chce taki. :D
z takim ogromnym ogrodem. :D
byłam tak padnięta tam, że spałam na ławce tam. :D
nudne obrazy + gadanie do późna = sen na stojąco. :D
dobra lecę kochani. <3
paa. :*
kolejna sobota pracująca. :*