Jak co dzien. wszytsko mnie boli od trenowania :] ale mi to nie przeszkadza... ja to kocham :]
Wielu sie dziwi, ze mimo tego wysilku, zakwasów, a nawet bólu dalej chce ćwiczyc i trenowac. namawiąją mnie zebym zrezygnowała. ale ja nie chce. to moze zycie, moja milość. stracic talent? niee to nie dla mnie... więc co mam zrobic?
...ehh
*aaa i sory za jakość. tak juz wyszlo. następne chyba będą lepsze.