Źle jest, gdy dobrze działo się

Marlboro -Krzem gratuluje Ci.

To więc zaczne tak...

Zdechł mi kot... ch*j mam nowego, rachunek z allegro na dziwną sumę której nie mam ch*j stać mnie, szkoła- nowi ch*jowi nauczyciele i mój ch*jowy zapał w tym roku szkolnym rokują ch*jowo na mój awans do ostatniej klasy, praktyki- gdy zaczeły się dobrze układac to ch*j nie zrobiłem jeszcze badań lekarskich więc jak nie zrobię ich i nie dostarcze w poniedziałek to moge się więcej nie pokazywać, a jak bym nie miał praktyk to ch*j dowidzenia szkoło, do tego na 99% w październiku czekać mnie będzie ch*jowo chu*jowy kurs zawodowy w jakimś ch*jowym zadupiu i ch*j strzelic może przez cały miesiąc, do tego moje ch*jowe przemyslenia o ch*jowej przyszłości doprowadzają mnie do ch*jni, zasada no woman no cry sprawdza sie ale z ch*jów na mnie strzelać będą,neta k*rwa nie miałem 2tyg. a teraz mam tymczosową ch*jnie, przez to wszytko nałóg tytoniowy spotęgował sie 3krotnie bo bez tego bym nie ujechał...

Pprzychdzi taki moment,że mówi się że gorzej być juz nie może...

Ale dość tych bzdur

...Domin jesteś wielki Bilardowy mistrz ...