SZTORM 68
Już czas ujawnić źródła zła
I nazwać fakty po imieniu
Obnażyć podlą zdrajców gra
I wszystkich wysłać do Syjonu
Owiani mitem Izraela
chcą tu piec reakcyjna pieczeń
Poczuli w nozdrzach słodki dym
Zapach dolarów, obcych dewiz
Sztorm sześćdziesiąt osiem
Nietrudno jest domyślić sie
Kto tutaj wszczyna nowe burdy
Kto chce w anarchii skłócić kraj
To stalinowscy pogrobowcy
Stoimy z wami tak jak mur
My, towarzyszu Mieczysławie
To głos zakładów, kopalń, hut
Nie damy skrzywdzić ziemi-matki
Sztorm sześćdziesiąt osiem
Syjonistyczna propaganda
Naszej młodzieży miesza sie w głowach
Lecz niech studenci uczą sie
A nie pyskują na ulicach
Ich prowodyrów wskaże lud
I pogruchocze im sie kości
Wychowankowie Klubu Babel
Nie beda macic polskiej wody
Dedykowane Wszystkim Robotnikom