HuczuHucz
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
***
A twoje oczy to już nie moje okno na świat
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
A z ust: "Kurwa mać, kurwa mać, i kurwa mać!"
HuczuHucz
za oknem jesień, to już jest chyba trzecia w tym roku
widocznie niebo ma do opłakania sporo
dlatego daje klimat przemijania tym wieczorom
***
kiedy jestem znowu sam ciągle moknął serca miast
zawsze, gdy otwieram okno i patrzę nocą na Gdańsk