hahaha beka z tego zdjęcia. z Michałem i Anią z domówki (ale nie napiszę u kogo, bo znów ktoś się doczepi) hmm...to był chyba ten moment, kiedy to czekaliśmy na zupkę chińską o 3 w nocy :P
dziś może jakiś spacer, ale jest tak brzydko na dworze, że nie chce mi się wychodzić. jutro możliwe, że zg z leszczem po struny.