emm.. takie fuuuj

HEMMM... a wiec..

pierwsze praktyki.. 5 godzin siedzenia na dupie i to na tej twardej ławce..

nie dość żę ciężka to twarda xd

heh ale szczerze.. przynajmniej siedziałam obok spoko lasek :))

hmm obok Pauli :)) Anity i Patrycji :)) 

Karoo ta twoja mina hehe :)) zajebista :)) plakałam ze śmiechu ;p

Babka od praktyk jest serio spoko :) a myślałam że jakaś cholera bd nas uczyc :)

pani Pedagog czy psycholog.. mało ważne ale też jest spox babka :))

heh na przystanek doszłam i akurat moj kochany busik lini 66 jechał :))

myślałam że nie zdążę ale udało sie :))

a jesli chodzi o laski w klasie?

wkurwiają mnie niektore osoby.. nie powiem kto bo szkoda mi czasu zeby o tym pisac :))

więc ci ktorzy są ciekawi ktore to dziewczyny niech rozkminiają o tym.. ja i tak don't say ;p

przykro mi z pewnego powodu..  jednak faceci nie powinni istniec..

dobrze że są faceci ktorzy mnie kochają :))

dokładnie to tatuś :)) moj najfajniejszy braciszek :)) noo i maleństwa Adi i Dominik :))

pozostali faceci? emm.. mam pecha do nich.. teraz jest dla mnie tylko jeden.. tylko jeden ktory coś znaczy..

niewiem ale pozostali jakoś mnie nie kręcą.. choćby nie wiem jak  fajni byli.. zlewka..

kolega który mi sie kiedys podobał.. jest nadal fajny.. nawet fajniejszy niz kiedyś.. ale.. to nie to..

i cóż tu zrobić wiedząc ze teraz i tak nic nie bedzie z tego związku..

zostawie to tak jak jest...za jakis czas sie to zmieni.. a raczej.. tu wszystko odemnie zależy bo on mowił ze " jest zawsze chętny " ;p no czyli ja muszę przejąć pałeczkę.. ale z drugiej strony nie wiem czy warto..

po kilku dniach " załamki uczuciowej " jest  mi lepiej.. ale serio nadal nie wiem co myśleć o tym wszystkim..

zbyt skomplikowane to wszystko.. faceta bardzo łatwo podejść.. ale z tobą nie jest tak łatwo.. chociaż..

wiem wiele rzeczy.. heh i wiele rzeczy zrobiłam.. ale tej jednej robić nie chcę.. wolę być niedostępna niż mieć miano " szmaty "  tym bardziej że ty se latasz od jednej do drugiej.. i nie wiem czy byś był obok mnie gdybyśmy.. noo..  nie ważne.. ;p

masakra.. zaś ;p jebie to już.. pierdole facetow.. kumple ok.. możę byc ale nie związek.. chyba że coś mi odpierdoli i bd " zakochana " w co wątpie..moje uczucia szaleją za bardzo na punkcie pewnej osoby.. masakra !!

jutro szkoła na 8.00.. pobudka o 5.20.. masakra ;p poradze sobie.. musze.. jak zawsze..

                    to wszystko nie ma sensu.. ty jesteś inny.. chcę czegoś..

                                          ale to chyba teraz nie możliwe..

                                                            szkoda..

                                             ale czy ja tego chcę? naprawde?

                                              nie wiem już co myśleć..

                        daj mi żyć..!!

                   " facet jak dobry drink " - tylko bez drinka da się życ..

                              bez faceta nie bardzo to życie idzie..