no to byłam na działce i porobiłam troszke fotek natury :) dowiedziałam sie paru rzeczy... np. mój ojciec, jak zwykle chciał mnie "dowartościować " i powiedział że robie wszystkie zdjecia bez sensu i że nic nie wiem o fotografii i że jak dalej będę robić tak bezmyślnie fotki, nie patrząc na kompozycje obrazu itp. itd. to że napewno nie będę miała fotek, które będą inni podziwiać...ale mniejsza jakoś sie nie przejełam :] bo tatusiek lubi ponażekać :P
po za tym nie wiem co jeszcze moge napisać :P
buziiiiiiiiiiiiiiiiiiakiiiiiiiiiiii :* :* :*