Gdy jest sięmłodszym, kazdy człowiek i każde zdarzenie wydają się wyjątkowe. Z wiekiem uświadamiamy sobie w zoraz większym stopniu powtarzalnmość podobieństwa tego, co nas spotyka. W rezultacie doznajemy mniej radości, zaskoczeń, ale też i mniej rozczarowań, niżw młodych latach....
Każdy dzień jest dla nas darem..przygodą...
Sąproblemy...zresztą jak u każdego, ale gdy dorastamy potem sobie przypominamy te młode lata....
Te młodziutkie problemy....i czasem nawet wydaje się to takie śmieszne...,ale przeciesz dla każdego z nas to było coś...
Czym bardziej się stajemy starsi to bardziej rozumiemy niektóre rzeczy...
niektórych co prawda nigdy nie da sięzrozumieć..
A niektóre też tak bardzo wzruszają...
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Kilka sms'ów. Od pewnej osoby. Kiedyś bliskiej. Dawno temu. Zaskoczona ich treścią? Może troszke. No więcej niż troszkę. Z niewiadomych przyczyn sprawiły radość. Poczułam się inaczej. Dziwnie. Nie wiem co dokładnie poczułam. Mniejsza z tym....
Czuje pustke w środku. Brakuje kogoś. Kogoś bliskiego. Poczekam. Tyle ile będzie trzeba. W końcu znajdę. Znajdę 'tą różę'. Jedyny okaz na jednej z milionów gwiazd. Na którejś z nich jest moja róża. Jesyna. Niepowtarzalna. A możę ona znajdzie mnie...?