Mógł poczuć tajemnice
Które w sobie skrywała
Powiesz mi o koszmarach
Z którymi musisz walczyć
Desz lodu padał
Z czarnych chmur z jej oczu
Demony mojego umysłu
Nie możesz odprawiać egzorcyzmów
To najzimniejsza noc
Kiedy cię obudzę
Jeśli za mną pójdziesz, wezmę cię
Do dziwnych obsesji
W mojej duszy
To najzimniejsza noc
Gdy ci pozwolę
Spojrzeć do mojego piekła - a ty
Poczujesz ból - że nikt
nie będzie mógł cię pocieszyć
Jeśli spytasz kłamcę
Zostawi za sobą prawdę
Patrzenie w ogień
Może cię oślepić
Torturowany przez nieznane
Nie mógł jej dalej kochać
I usłyszał jej płacz
Gdy tylko zamknął drzwi