Studniówka.
rządziliśmy - zreszto jak zawsze.
z Tobą mogę tańczyć gdzie tylko chcesz i o której chcesz
co prawda w niedzielę i poniedziałek nie mogłam chodzić.. nowe buty dały się we znaki i nie mogłam nic mówic ale Mateuszek dbał o mnie i za każdym razem kiedy przychodziliśmy do stołu robił mi masaż abym tylko wytrzymała do końca ;D
wytrzymałam do końca a nawet dłuzej ;o . co prawda zespół zwinął się około 4, ale najtrwalsi zostali. nie ma jak to tańczyć jako jedyna para na parkiecie o 6 rano haha. do domu wróciłam około 8 rano !
impreza myślę udana, bo w najlepszym towarzystwie ;)
taka noc raz w życiu zdarza się !