Dodaję, bo mi się nudzi. W szkole jako tako. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę. Oby... Jakaś ogólna masakra. Jutro 2 sprawdziany z czego oba praktycznie z całego semestru. Nie wiem jak jutro je napiszę... Trzymajcie za mnie kciuki ;) Będę wam wdzięczna. A u mnie ogólnie raz dobrze, raz chujowo. Już nie wiem co robić. Trzeba jakoś sobie poradzić. Całymi dniami nic nie robię. Oprócz myślenia. Chociaż i to mi nie wychodzi. Nic mi nie wychodzi. Ej, muszę się ogarnąć, bo być może grozi mi rok w plecy. I co wtedy? Lekka pompa. No dobra, kończę, bo nie mam już co pisać.
Nadal ubóstwiam Zmierzch. Nie wiem po raz który już. Ale to nic ;)
-A to dopiero... Lew zakochał się w jagnięciu...
-Biedne, głupie jagnię...
-Chory na umyśle lew masochista...
Ubóstwiam jeszcze ten cytat. ;)