Ten budynek, ma obdarty tyn(e)k.
Okna zakratowane. Ilości łlonca - małe.
Co to jest za budynek?
Odpowiadający robią rekami młynek.
Skręcają się, rzucają. Ale nie odpowiadają...
To miejsce gdzie ludzie, giną w nudzie.
Nie! To nie szkoła! Gdzie można dostać dola.
To WIEZIENIE czyt. Ludzkie cierpienie
Niektóre zasłużone. Inne przypadkiem zauważone.
Niechcący zrobione. Na szali sądowej zważone.
Niektórzy są niewinni. - My jesteśmy dziecinni!
Wiec dbajmy o nasz wizerunek Nim nie trafimy na posterunek...
Kocham Cię rano, kocham wieczorem.
W południe, północ, kocham we wtorek.
W sobotę w czwartek, w środę i niedziele.
Tylko dla Ciebie czasu mam wiele.
Kocham Twój uśmiech, Twe smutne oczy.
Kocham Cię kiedy się na mnie boczysz.
Kocham Cię zawsze, kocham od święta,
gdy dni upalne szaruga jesienna.
Będę Cię kochać po kres mych dni.
Jak jeszcze nigdy nie kochał nikt!!!