Pamiętam ten niepokoju cudowny dreszcz,
gdy po mym ciele spływał deszcz,
A na ustach mych Twych ust słodki smak
Wymarzony, upragniony tak&
Sekundy. Minuty. Kwadrans za krótki.
Wplecione w słowa tęsknoty i smutki
- zabrałeś jednym dotykiem gorącym
Jednym tylko szeptem i sercem drżącym.
Splecione dłonie
Ciała rozpalone...
Zapach szaleństwa
Niczym zapach zwycięstwa.
Pamiętam. Lecz już pewna nie jestem...