Wróciłam z sanatorium i chcę tam wrócić. Brakuje mi osób z którymi mogłam gadać 24 godziny na dobę, brakuje mi tego "Dobranoc", które słyszałam przechodząc przez oddział chłopaków, brakuje mi nawet tych pielęgniarek, które strasznie wkurzały, a najgorszy jest fakt, że już nigdy nie spotkam tych, najlepszych osób :'(
Chociaż teoretycznie tu nie mam tak źle, skoro przyjaciółki zrobiły mi takie przywitanie. Fajny był ten mus czekoladowy :3
No, to moje marzenie, to odwiedzić jutro sanatorium i znów się z wszystkimi spotkać <3