Od zawsze jedyne czego pragnęłam to akceptacja ze strony innych.
Oczywiście, dostaję ją... Jednak okazało się że zaczęłam pragnąć czegoś więcej.
Moje wspomnienia i to co przeszłam co wieczór wraca jak bumerang... za każdym razem kiedy zostaje sama.
O! Wróciłam!
Jednak przywitanie mnie nie okazało się takie radosne.. Nie było mnie tu ledwie kilka miesięcy... może dwa lata...
Czemu spór między wami zawsze toczy sie o mnie? Czemu moje życie jest dla was jedną wielką walką?
Oni... A przecież was tak kocham... Ciebie... Jak możesz to robić? Sobie, nam, mi?
Poprzednie życie jakie prowadziłam, wszystko to co robiłam tak bardzo mnie wyniszczyło że aż nie mam siły podnieść się na nogi... Pragnę tylko by ktoś mnie przytulił i powiedział że będzie lepiej... no dobra, wymagam jeszcze tego że będzie przy mnie nawet w tych złych chwilach.
Doskwiera mi tak bardzo samotnosc pomimo że mam od groma znajomych na fb...
Na żywo także, w pracy mam wielu sojuszników. Jest wiele ludzi których kocham, jest wiele ludzi którzy mnie irytuja ale staram sie nie pokazywac tego po sobie.
Dla każdego chce być dobrym człowiekiem, staram sie.
W każdej znajomości staram sie dawać z siebie 100%
Płaczę... tęsknie... wiem że to nie ma sensu!
https://www.youtube.com/watch?v=0zzI8Igrds0
O! WÓDKA!
29 GRUDNIA 2017
photoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24