Zmęczona, zaspana, obolała.I nie wiem co się dzieje.I nic mi się nie chce.Zapadne w 100-letni sen.<3.
Lepiej.?
Patrzysz na świat oczami małego dziecka, wszystko co dostrzegasz jest takie wyraźne, pełne barw i odcieni.
Z czasem kiedy dorastasz zaczynasz dostrzegać że ten świat i wszystko co go reprezentuje nie jest takie krystalicznie czyste a raczej mroczne i zaniedbane.Kiedy stajesz sie dorosłym człowiekiem wstając z łózka każdego dnia modlisz się do Boga aby zesłał anioła który otworzy twoje oczy i pozwoli cieszyć się życiem.Budzisz się z nadzieją bo mocno wierzysz że gdzieś tam jest człowiek dla którego będziesz znaczył więcej niż on sam i ta jedna myśl pozwala się podnieść kiedy upadasz, bo robisz to często, upadasz i wstajesz bo masz cel w swoim życiu, cel który oświetla drogę i prowadzi przez życie.Bo po to właśnie sie rodzimy, aby kochać i dawać innym naszą miłość i wszystko co się z nią wiąże...