Identycznie
Muszę bardzo przeprosić za moją nieobecność
Wyjazd do Warszawy uniemożliwił mi
zawitanie tu
mam nadzieję, że mi wybaczycie
-Więc dlaczego ją kochasz?
nie wiem
być może dlatego że napełnia mnie chęcią do życia
pozwala mi wierzyć,
że następnego dnia wstanie słońce
że następnego dnia zjem śniadanie
że następnego dnia postaram się żyć jeszcze lepiej
by ja zadowolić
ona cieszy się z nawet drobnostek
ale wykonanych w dobrej wierze
choć niekoniecznie potrzebnych
nie odchodzi od Ciebie gdy tego nie chcesz
trudno się jej pozbyć
nawet wtedy gdy tego bardzo chcesz
lecz gdy juz ją odrzucisz
bardzo ciężko ją odnaleźć
zraniona ucieka
ucieka wgłąb
gasząc świeczkę ostatnim oddechem
czasami jej nie przywrócisz
czasem umiera przedwcześnie
gdy jeszcze wszystkiego
nie zdążyła zrobić
taka jest
naprawde ją kocham
nadzieja