Dawno mnie tu nie było.. Ale jestem cały czas pamiętam o blogu ale niestety nie mam czasu... Żyje w ciągłym biegu... Zadaję sobie wiele pytań.. Na które nie potrafie odpowiedzieć.. Niestety: ale co zrobić takie jest życie... Teraz czuje sie troszkę lepiej bo ktoś wybaczył mi błąd którego sam sobie nie mogę wybaczyć, ale moze na tym polega przyjaźń... Dowiedziałem sie tez ze nie tylko ja zadaję sobie pytanie" co by było gdyby?" cały czas mnie irytuje.. Zdjęcie dzisiejsze z wypadu do rzeszowa.. Zrobiłem je nieświadomie.. Ale teraz zdałem sobie sprawę ze mam cos wspolnego z tym człowiekiem, podobnie jak obecnie no czuje sie samotnie w tłumie.. To ciekawa koncepcja.. Muszę kończyć... Postaram sie zajrzeć jak najwcześniej...