independentfromboys to mamy na ten temat takie samo zdanie..wr./
Ohh,to fajno ,ale czemu na nawiną? to tylko ja zawsze na taką prędzej czy pozniej wychodzę :D
jakoś zyje,jakos nie zbyt fajniee..
:**
atydep Jasne. Odbudowanie zaufania zawsze jest najtrudniejsze... Bo też najbardziej boli, gdy ktoś zawiedzie nasze zaufanie.
Ale zawsze, we wszystkim trzeba zachować nadzieję :)
independentfromboys walentynki, własnie to ..*okur,wajapier,dolę* razy miliard :D(przepraszam bardzo za wyrażenie,ale tak wlasnie mysle ;O !/ )
no cóz,ludzie są rozni..
a tak pozatym ,to Wy przepiękne,zdjecie śliczne ! ;*
a życie to marne czasem jest ,ot co.