Aż do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego, że można komuś złamać serce dwukrotnie, wzdłuż tych samych starych, zaleczonych szram po pęknięciach.
Już miałam nic nie dodawać, ale znalazłam gdzieś w telefonie, no i jest.
Słaby dzień dziś, nic się nie układa, a cokolwiek wyjaśni się w poniedziałek, może.
Deprecha jesienna mnie łapie albo coś.