asmodi boję się tu zaglądać... lubię do Ciebie wracać, bo kojarzysz mi się z miłym okresem mojego życia i nawet interesuje mnie, co u Ciebie, chociaż nie pytam, tylko o Tobie myślę. jednak te wszystkie komentarze mnie przerażają. nie czujesz się przez nie, hmm, osaczona?