Tak, to jednak ja .
Mam straaszną potrzebę wstawienia tych wszystkich zdjęć z wczoraj :3
Pierwsze i nie ostatnie party hard.
Klejenie włosów, my - kury domowe łamane na sprzątaczki ? :D, oblodzone zdjęcia, herbaciane przyjęcie, karne babeczki, private questions, boli boli boli...;p, glizda, zombie.
Tak, my jesteśmy emoooo.
Rawrawrawrawr.
Żyletaa...
Pokrywanie farbą...co za sztuka, co za wena.
Picasso by pozazdrościł.
Niewygodnie strasznie było.
Nie powiem, że nie.
Nie wiem co miałam na głowie po przebudzeniu, ale ogarnięte jest ;d.
Wspomnienia nad ranem...
Dziwnie tak.
08.02.12 < 3
niedoczekanie ;p
Użytkownik czekooo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.