Oglądam jakiś megaa film o walentynkach i wnisokuję iż jest to święto nie warte niczyjej uwagi.
Na dodatek wszyscy w domu śpią, a ja siedzę sama i się zanudzam.
Jakoś ciągnie mnie do lekcji...ale jednak spasuję.
Mam nadzieję, że pomimo jutrzejszego, ciężkiego dnia nie padnę po południu na kanapie.
Jak ja nie lubię spać w dzień...
Potem taki zmuł, że nie wiem.
Dzisiejszy dzionek w miarę udany.
Wpłynęły dwie 4. Zadowolenie - jest ^ ^.
A magia mija...
Użytkownik czekooo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.