Miśś.
te wspólne noce, przepłakane z błachych powodów.
te malowanie farbami na podwórku.
lanie się wodą gazowaną na osiedlu.
Dagussia i jej Enrike w szafiee.
Dagussi dyskoteka, raczej błyskawice.
dzwonienie do Madzi,a tu akuku i jej babcia.
Kinoo.
..nie wrócą te, piękne dni.
..nikt nie zwróci nam tych straconych.
..jesteś obok mnie?
chyba sie mijamy.
.ale pamietaaj, że zawsze jestem Twoim Misiem, do ktorego mozesz sie przytulić i szepnąć na uszko swoje problemy.
[ łezka po policzku]
kocham, i ytle, poprostu, no.
Użytkownik usunięty
przeczytałam Twój komentarz pod tam tym zdjęciem.
faktycznie się prawie nie znamy, ale ja nie ujawnień tajemnicy nawet największego wroga mojemu najlepszemu przyjacielowi... słowo to słowo. ale uwierz w to, ze te impulsy są czasem zdradzieckie.
haa widzę na tym zdjęciu siebie. xP'
pozdrosss. ;***! wielkie, wielkie, ale to naprawdę wielkie i tylko dla Ciebie!
a gdy słońce zgaśnie będe zawsze przy Tobie.; *
gdy płacz Cię dopadnie...popłacze z Tobą.; *
gdy zły dzień. przyjdzie. oddam ci garść mojego dobrego.; *