Jedyne, co mnie dzisiaj cieszy, to bezwzględność, ignorancja, wredność, niebanalne kłamstwa i cynizm, cechy, które nabywam. Teraz, jak nie mówić prawdy, nie wypowiadając kłamstwa. Jak tłumić w sobie wszystko, by nic nie wpłynęło na naszą niekorzyść? Być może, na moją.