Wy tutaj chyba pomyliliście systemy wartości. Nie chodzi o to, kto jak wygląda, ani nawet o to, jak się czasem zachowuje. Fundamentalną sprawą, w owym systemie, jest poznanie cudzego charakteru, i tu nawet nie mówię o jednym, czy dwóch (charakterach)/
Ludzie, to idzie miliony!