Kiedy Alla wstaje rano, buzie ma wciąż roześmianą. Ubiera się w swe najnowsze spodnie, w których wygląda zajebiście modnie. Bluzka pierwsza klasa, kupiona w klatce obok, u Adasia. W przedpokoju, razem z mamą robią fryzę wyczesaną. Nagle puka ktoś do drzwi, Alla otwiera: znowu ty!?
A tu Lena z jointem w japie: Elo, elo ty mój skarbie! W drodze do szkoły odwiedzają park wesoły, w którym palą jonty roześmiane. W szkole jak zwykle nudno, wszędzie głośno i brudno. Dyrektor znów wesoły, bo <cenzura>...... W końcu koniec szkoły, dzień będzie wesoły, bo to piątek tygodnia koniec- weekendu początek. A po szkole narkus czeka, a w nim browarów sterta.
Madzialena siedzi najebana, a przed nią Alla najarana. Obok Birek wytyrany, nad nim Banan narąbany. O 20:00 wszyscy inni, jakby byli całkiem zimni. A do domu droga daleka, wiele niespodzianek po drodze czeka. Po ulicy jadą psy.. wszyscy krzyczą <cenzura>. Gdy Alla do domu doszła, w lusterku zobaczyła, że jej głowa urosła. Woła do mamy zaniepokojona, a mamusia uspokojona: Idź już spać dziecko moje, bo ci się pojebało w głowie! Alla w ciuchach, najebana, spała słodko, aż do rana! ;)
by Madzialena xD