suddenly everything changed...

nie nie tak nie nie nie tak nie nie tak tak tak nie nie tak tak nie tak nie nie tak tak tak nie tak tak tak...
2 5 42 58 65 12 15 19 45 48 7 5 5 44 666 56 32 3 2 32 2 35 6
kręci mi się w głowie
ankieta, ankieta, ankieta, ankieta, ankieta... na wos.
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu yuewFGhsfuigcv iou;vbnYUHJmvlimnnsgdzcvhj nn7UGJKr Bcvuiks,JVBNrjd piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip

3

2

1

blue screen of death

GDZIE JEST RESET?

nieprawdopodobne jak parę zdań potrafi zmienić humor...
wczoraj na gorszy
dzisiaj na lepszy
magia słów...
delikatna mgiełka, którą się bawimy potrafi tyle znaczyć i opaść razem z kwaśnym deszczem... wypalić komuś rany. ależ oczywiście... niektóre się goją, ale pozostawiają blizny, inne ropieją bardzo długo a czasem nawet do samego końca...

nieubłaganie zbliża się czerwiec.
już jutro zacznie wbijać swoje kłujące pazury w moje życie.
muszę w końcu podjąć decyzję.
z tym miesiącem przychodzą nowe etapy.
trzeba im mimo wszystko stawić czoła.
ale dlaczego maj nie może trwać wiecznie?

"I`m glad I didn't die before I met you..."