1.

Pomyśl nad sobą! Ja nad sobą myślałem! Okłamując się, co zyskałem?
Okłamujesz się, a wolisz rzeczywistość,
wątpisz w prawdę, w świata czystość,nie dziwie się
też mam tak,
rozgraniczenie - co urojenie,
a co prawda,
która czasem boli aż zanadto,
w to co wierzysz, to co widzisz,
nie zawsze równa się faktom,
zagadką nieraz prawda najłatwiejsza -
to co naprawdę boli, jest w głębi serca .

No i jest mi nowo, że tak powiem. Od jakiś czterdziestu dwóch minut czekam na jakże punktualnego skarba, którego do tej pory na dal nie ma. Bardzo miło jest mi w tej chwili, zajebiście miło. Ale cóż można zrobic, jednynie sie martwic. Nie mam humoru, zaraz zapale sobie fajke może pójde sie gdzieś przejśc - Ochłonąc od tego wszystkiego. Zawsze wieczorami sobie myśle, co by to było gdybym znikła, gdyby poprostu z nie znanego powodu nie byłoby mnie. Nie umarłabym, ale nie byłoby mnie. Ciekawe czy wtedy ktokolwiek byc śpieszył sie, słuchał mnie, moich rad. Może wtedy by ktoś łaskawie nie pierdolił sie ze mną w gadke o życiu i jaka ja to jestem ważna tylko to kurde pokazał. Znowu jestem taka jak przed śmiercią Dziadka `<3, bo umarł dziś ktoś również ważny. Nie ważne, ważne jest to co jest tu i teraz. Płakac mi sie chce, ale nie moge kurwa. Powtórzmy sobie wszyscy raz jeszcze BEDZIE DOBRZE, fuck yeaah .