mam dość tego miesiaca , jak nie choruje to śmierć chyba bliskiej osoby. I jak tu mieć dobry humor.?
niby uśmiech na twarzy ale jakoś boje się co może sie wydarzyć w najblizszym czasie . strach mnie przerasta.. to wszystko mnie przerasta.
muszę sie uczyć , wszystko zaliczać ale motywacji brak -,-
Boże spraw, abym budząc się rano znalazła siłę i motywację do działania, by z uśmiechem na twarzy wstać i przeżyć dzień. Bezsens egzystencji już mnie przerasta.